czwartek, 19 kwietnia 2018

Dlaczego kocham Wenecję ? Jak pokochać Wenecję ?

Dziś będzie o Wenecji. 
Napiszę ci o moim ukochanym mieście. 
Kocham to miejsce. 
Mieszkam koło Wenecji ponad 22 lata. 
Nie byłam tam raz czy dwa, nie wiem dokładnie ile, nie potrafię odpowiedzieć. Może setkę już przekroczyłam? (wiem, wiem, mam to szczęście). 
Sylwetka gondoli kołysającej się na wodzie, kamienny most Rialto, bizantyjskie kopuły bazyliki z widokiem na Plac Świętego Marka są piękne, bez wątpienia, ale magiczny urok Wenecji wykracza daleko poza te wyobrażenia.
Wenecja, kocham Wenecję
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na facebboku: Włochy po mojemu.
Możecie marzyć o niej, obejrzeć miliardy zdjęć i dużo o niej przeczytać, ale od momentu, gdy postawisz stopę w Wenecji, nigdy nie przestanie Cię zadziwiać wyjątkową atmosferą. 
Z większością tak jest.
Dużo osób doświadcza natomiast wielu sprzecznych emocji: zachwytu zniewalającym pięknem architektury i bliskością sztuki, zmęczenia wilgocią i tłumem turystów.

Wenecja, kocham Wenecję
Kiedyś „królowa Adriatyku”, dom Marco Polo i Giacomo Casanovy, których nazwiska przywołują na myśl przygody i romanse, miasto zbudowane na wodzie, z cudowną lśniącą przeszłością i ogromnym dziedzictwem artystycznym.
Ale dla mnie atrakcyjność miasta i autentyczne piękno to nie tyle w jego największych zabytkach, ile w labiryncie zaułków, kanałów i mostów.
Zaskakujące miasto, które nigdy nie jest takie samo w zależności od chwili lub osobistego nastroju.
Miejsce, w którym naprawdę poczujesz się jak w innym świecie. 

Wystarczy wiedzieć gdzie i kiedy patrzeć, wystarczy nauczyć się go słuchać. Z wyrozumiałością i czułością.
Moja miłość nie była od pierwszego wejrzenia. Oj nie.
Wcześniej bywałam w tym mieście wiele razy. Zaczęło się od pojedynczych wyjazdów, a z czasem bywałam nawet kilka razy w miesiącu.
Nie była to zdecydowanie miłość od pierwszego wejrzenia. Poznawałyśmy się powoli i powoli się do siebie przekonywałyśmy. Wszystko też za sprawą bloga.
Kocham, Wenecję wiesz?
Biorę to miasto z jego wszystkimi zaletami i wadami.
Za co?
Za energię, której nie doświadczam nigdzie indziej, jak tutaj, która inspiruje mnie do działania.
Za różnorodność i za to, że wciąż jest w niej tak dużo do odkrycia.
Za dźwięki, smaki i zapachy.
Za swój klimat i styl życia.
Za maleńkie, przytulne bacari.
Za cicchetti.
Za rozmaite zakamarki z widokiem na ciągnące się wodne kanały między kolorowymi kamienicami i płynące przez nie powolutku stare gondole. 

Za magiczną atmosferę. 
Zaklętą, zawieszoną w czasie — atmosfera jest prawdziwym skarbem Wenecji. 
Może to się wydawać oczywiste, ale zwiedzanie miasta, w którym nie ma samochodów i są tylko dwa sposoby poruszania się pieszo lub statkiem — robi naprawdę dużą różnicę! 
Kiedy zagubisz się w cichych wąskich uliczkach (calli), na mostach wznoszących się i opadających, przez campi i campielli (place), wyobrazisz sobie życie z przeszłości. 
Wkraczasz tutaj w inny świat. 
Za Muzea. 
W całym mieście znajduje się ponad 50 muzeów, które oferują coś dla każdego: od renesansowych arcydzieł weneckich Tycjana, Veronese, Tiepolo i Tintoretto w Pałacu Dożów, aż po statki mieszczące się w „pawilonie okrętowym” w Muzeum Historii Marynarki Wojennej. 
Miłośnicy sztuki współczesnej, nie mogą przegapić kolekcji Peggy Guggenheim, z pracami — między innymi — Picasso, Pollock, Kandinsky, Mirò, de Chirico i Dalì. 
Za pałace. 
Na pałace w Wenecji mówi się „Ca” (skrót od „casa” — dom). 
Miasto szczyci się setkami budynków o znaczeniu architektonicznym lub historycznym, niektóre są otwarte dla publiczności. 
Na pewno zakochasz się w ich wspaniałych fasadach z widokiem na kanały. Ich architektura, jest tak inna od budynków w Rzymie lub Florencji, opowiada o wyjątkowej historii miasta. Wystawne wnętrza ujawniają fascynujące życie szlacheckich rodzin, które tu mieszkały. 
Do najbardziej znanych zdecydowanie należą: Ca 'd'Oro — tak nazywane ze względu na pierwotnie części fasady, które były pokryte cennym złotem (oro), Ca' Foscari - siedziba prestiżowego i zabytkowego Uniwersytetu oraz Ca 'Vendramin Calergi, w którym znajduje się kasyno.
Czy byłeś w którymś z nich ?
Za wyspy.
Na zewnętrznych wyspach laguny znajdują się najbardziej fascynujące miejsca w całej Wenecji.
Oprócz Murano
— słynnego centrum produkcji szkła i Burano, słynącego z kolorowych malowanych domów, warto również odwiedzić inne wyspy: Sant'Erasmo — ogród warzywny od czasów Serenissima lub Mazzorbo, z kilkoma jaskrawo pomalowanymi budynkami wśród winnic, sadów owocowych i pól warzywnych.
Nie można nie zajrzeć na Giudeccę,

Wenecja, kocham Wenecję

gdzie popijając spritza podziwiać niedaleki(daleki) Plac świętego Marka. 

Woody Allen kiedyś powiedział „Wenecja jest najbardziej romantycznym miejscem na świecie, ale jest jeszcze lepsza, gdy nie ma nikogo wokół”
Czy mój ukochany Woody ma rację ? Na pewno trochę prawdy w tym jest. Ale czy całą ? Oczywiście, jeśli Twoja Wenecja to tylko plac Świętego Marka i okolice, to nigdy jej nie doświadczysz.
Może dlatego, że Wenecja jest tak popularnym przystankiem wielu trasach rejsów po Morzu Śródziemnym.
Może dlatego, że jest to drogie miasto, w którym nie można spędzić nocy.
Bez względu na przyczynę, liczba wycieczkowiczów, którzy każdego ranka zalewają Wenecję i każdego wieczoru się z niej wycofują, zapiera dech w piersiach.
A ponieważ wszyscy Ci turyści mają ograniczony czas, przez centrum miasta prowadzi dobrze zorganizowany szlak turystyczny.
A tym szlakiem wszyscy pędzą z jednego końca miasta do drugiego i z powrotem.
Dobrą wiadomością jest to, że jeszcze łatwiej jest zboczyć z tego toru turystycznego.
Nie żartuję, kiedy mówię, że najlepiej zrobić coś tak prostego, jak chodzenie prostopadle do jednej z „głównych ulic”, odejdziesz od ogromnej większości tłumów. 

A jeśli chcesz być naprawdę radykalny, przejdziesz na drugą stronę Canal Grande i tam idąc prostopadle do jakiejkolwiek „głównej ulicy”, na której się znajdujesz, skończysz w jeszcze spokojniejszym miejscu.
Działa to zarówno zimą, jak i latem — próbowałam wiele razy.
I ma dodatkową zaletę, że zmuszasz cię do zrobienia rzeczy, która moim zdaniem jest najważniejsza w Wenecji — do zgubienia się.
Moja rada dla wszystkich, którzy chcą pokochać to miasto jak ja ...po prostu zgub się.
Miasto jest jak labirynt, a gdy już uciekniesz z obszarów turystycznych, zakochasz się.
Gubienie się w uliczkach i bezcelowe chodzenie jest prawdopodobnie najlepszym sposobem na poznanie Wenecji.
Idź bez żadnego planu, z wyjątkiem zakochania się w mieście i mogę ci obiecać, że to zrobisz, jeśli sobie na to pozwolisz.
Polecam szybko zaliczyć główne atrakcje na mapie Wenecji i od razu zrobić krok w przeciwną stronę.


Słyszałam mnóstwo razy, że w Wenecji śmierdzi. 
Przed moją pierwszą wizytą w Wenecji (i wielokrotnie od tamtej pory) usłyszałam, jak niektórzy mówią: „Och, w Wenecji — śmierdzi. Nie jedź!” 
To jedno z najpopularniejszych mitów, które usłyszysz o tym mieście. 
Wdychałam głęboko podczas mojej pierwszej podróży, która była w kwietniu i nigdy nie czułam smrodu. 
Odtąd odwiedziłam miasto w każdym miesiącu — i jeszcze nie czułam niczego poza słoną wodą w kanałach. 
Czytałam i słyszałam, że czasami, gdy kanał został spuszczony do naprawy, można trochę poczuć smród. Mówi się mi, że czasami latem, kiedy poziom wody jest niższy, woda stojąca w mniejszych kanałach może trochę pachnieć. Mnie się jeszcze nie zdarzyło. 
Ale nie patrz na mnie, może ja nie czuję zapachów. 
Myślę, że wyobrażenie o Wenecji, która jest miastem, w którym kanały pachną mocno i regularnie, jest właśnie tym — starym mitem.

Jedną ze smutnych prawd o Wenecji, która, do pewnego stopnia, niezależnie od tego, jakie są doświadczenia, jest taka, że jest to bardzo drogie miasto. Nawet jeśli robisz wszystko by nie wydać kasy, Wenecja jest nadal droższa od innych miast we Włoszech i innych częściach Europy. Aby mieć jak najlepsze wrażenia z Wenecji bez wydawania fortuny, najlepiej jest odwiedzać ją poza sezonem, wtedy skorzystasz z niższych cen hoteli.


Wenecja nie jest miastem, na które należy patrzeć — to miasto, które trzeba poczuć przez wszystkie zmysły. 
Jak to zrobić ? 
Usiądź na moment. Najlepiej na małym i nieznanym placu. Przestań gonić z punktu a do punktu b. 
Czasem dobrze jest gdzieś usiąść, zamknąć oczy i oderwać się od wszystkiego. 
Może usłysz dzwon. 
Czy dzwoni najstarszy dzwon w Wenecji - Marangona? 
Czy kiedykolwiek widziałeś tak wspaniałą architekturę ? 
Może w niektórych budynkach tynk się łuszczy, a wysokie ślady wody są widoczne na pastelowych elewacjach wielu domów wzdłuż kanałów. 
Ale jeśli skupisz się tylko na tym, a nie na wspaniałości przed Tobą, całkowicie przegapisz, czym jest Wenecja
Na budynkach widać zapisaną historię miasta. 
Czy kiedykolwiek robiłeś zakupy na ulicach, gdzie nie ma samochodów? 
Czy na rynku rybnym, który działa od setek lat w ten sam sposób i w tej samej lokalizacji? 
Wenecja to nie tylko masa turystów, mityczny smród „Wenecja jest jak zjedzenie całego opakowania czekoladek za jednym razem” - Truman Capote. 
To wszystko ma swój niepowtarzalny urok. Tym jest dla mnie Wenecja.

Mam nadzieję, że poczekacie na ciąg dalszy moich opowieści o Wenecji. Już teraz możecie poczytać o:
Andare per bacari a Venezia - co to znaczy ?
Burano
Duże ręce w Wenecji
Giudecca - powiew świeżości
Gondole w Wenecji za 2 € - możliwe czy nie ?
Libreria Acqua Alta - może najdziwniejsza księgarnia świata?
Noclegi w Wenecji
 

Nowy punkt widokowy Wenecji - T Fondaco dei Tedeschi
Pellestrina nieznany zakątek
Sant' Erasmo - ogród Wenecji
Scala Contarini del Bovolo - najsłyniejsza klatka schodowa Wenecji
Torcello - mała perła laguny weneckiej 

Wenecja na talerzu, czyli czego nie można przegapić kulinarnie w Wenecji
Wenecja. Dzwonnica św. Marka
Wenecja. Spacer po Ghetto Weneckim
Wenecja. Spacer po wyspie San Giorgio Maggiore
Zimowy spacer w pobliskiej Sottomarina


Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku lub google+. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
  • Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
Pozdrawiam

Renata

Share:

8 komentarzy

Tomasz Łysakowski pisze...

Pozazdrościć podróży. Przepiękne miasto :)

Kalejdoskop Renaty pisze...

Nie mogę się nie zgodzić 😉

Pozdrawiam serdecznie

Renata

Opolanka Asia pisze...

Mam takie pytanie:czy jak kupię bilet za 1.5euro,podobno do 75 min działajacy to mogę przez ten czas jeździć różnymi liniami i np.autobusem i pociagiem czy tylko różnymi autobusami albo tylko jedna linia autobusową.Bardzo dziękuję za odp.i podziwiam pracę w tworzenie tego bloga,pozdrawiam Joanna

Kalejdoskop Renaty pisze...

Nie potrafie opowiedzieć, bo nie jeżdżę autobusem w Wenecji.

Pozdrawiam serdecznie

Renata

Unknown pisze...

Tez uwielbiam Wenecje.Bylam wielokrotnie i tez nie czuje,ze smierdzi.Pachnie morzem , dobrym jedzeniem i winem.Zawsze staram sie zagubic w tym miescie wtedy mozna je naprawde poczuc.Z dala od zgielku,tlumu.Bellissima!

Unknown pisze...

Masz rację. Najfajniejsze jest się zgubić. Byłam kilka razy, ostatnio w zeszlym roku, zawsze odkrywałam coś nowego. Fascynujące miasto. W tym roku nie ale w przyszłym się zgubię 😁

Unknown pisze...

Przez ten wpis choć na chwilę wróciły wspomnienia z Wenecji.. Całkowicie zgadzam się z tym, że najlepszą formą zwiedzania tego miasta jest "zagubienie się" w jego pięknych uliczkach. Pozdrawiam! :)

Darksy pisze...

Genialna strona, aż żałuję, że nie dotarłem wcześniej. Za dwa dnie będziemy się gubić w Wenecji .

Kalejdoskop Renaty